Crumble to jeden z moich ulubionych deserów. Nie tylko pyszny, ale też bajecznie prosty i tani. Zawsze robi wrażenie Najbardziej lubię w nim miks tekstur. Miękkie, lekko kwaśne, delikatne owoce, chrupiąca kruszonka i rozpływające się na wierzchu lody waniliowe. Ah, do dzieła!
Czas wykonania: 30 minut
Składniki (1 porcja):
2 średnie jabłka (najlepiej twarde i kwaśne)
około 100ml soku pomarańczowego (można zastąpić wodą, ale nie będzie aż tak smaczne)
50g płatków owsianych
20g cukru (nie zastępujemy słodzidłami, cukier ma się ładnie skarmelizować i nadać przez to chrupkości)
4 łyżeczki oleju kokosowego
łyżeczka syropu klonowego (lub syropu z agawy / miodu)
szczypta cynamonu
szczypta soli
Wykonanie:
Jabłka kroimy na małe kawałki i wrzucamy na patelnię. Dodajemy łyżeczkę oleju kokosowego, cynamon, łyżeczkę syropu klonowego i smażymy na wolnym ogniu. Jabłka będą powoli wypuszczać sok, dzięki któremu nie będą się przypalać. Gdyby jednak zaczęły, dolewamy trochę soku pomarańczowego. Ja z reguły zużywam go około 100ml.
W tym czasie przygotowujemy kruszonkę. Płatki owsiane mieszamy z cukrem i solą. Następnie dodajemy 3 łyżeczki roztopionego oleju kokosowego i mieszamy. Konsystencja będzie dość sypka jak na kruszonkę. Dla ciekawych smaku – można kruszonkę podrasować odrobiną świeżego rozmarynu, tak jak w szarlotce na kruchym spodzie z rozmarynem.
Gdy jabłka będą ładnie podsmażone, miękkie i lśniące, wykładamy je do wcześniej wysmarowanego tłuszczem naczynia żaroodpornego. Wysypujemy kruszonkę. Tak przygotowane crumble wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy do zarumienienia (około 2o minut).
Najlepiej smakuje prosto z pieca, z dużą gałką lodów waniliowych. Niesamowite i superproste, polecam